jo joy

dżźojsia co tam....

w porzo gordon. co u ciebie? ;>

nic specjalnego. kiedy zaprosisz mnie do siebie na jakies pedalskie drinki?:c

kiedy tylko zechcesz. specjalnie dla ciebie zaltwilam nowa recepture! są różowe!

:ooooo pewnie robisz je z małych, nienarodzonych prosiaczków... co powiesz na jutrzejszy wieczór? ty i ja, i rózowe drinki?!

z małych niemowlaków raczej ;d dobra. brzmi gejowo, ale zakładając, że ty to ty to się zgadzam ;]

HAHA! to ja jutro u ciebie 20?

okej. 20 u mnie. ubierz się ładnie to pobawimy się w stare małżeństwo, ok? i ja coś ugotuję! no i oczywiście tanie drinki!

okej! przyniose moze szampana albo cos. albo kupie ci majtki. nie wiem, co daje sobie w prezencie stare małżeństwa.

wino byłoby bardziej odpowiednie gordonie! mogą byc majtki. tylko wybierz jakieś seksi! pewnie dają sobie tabletki na pamięc czy coś :p albo viagrę!

okej. to ty kupisz mi viagrę to zrobimy sobie super impreze!

to znaczy... nie zebym potrzebowal czy cos..

ciekawe co się dzieje jak dziewczyna weźmie viagrę... dobra. kupie na wszelki wypadek. ja Ci zrobie kolacje, a Ty mi śniadanie ;]

dobra. moze uda mi się zmyć, zanim zdazysz wstac, to obejdzie się bez robienia sniadania! :*

spróbuj tylko to skopię Ci twój kościsty tyłek! :d

puti puti! do jutra, koparko!

do jutra ;> :*

czesc! nie wiem,czy uda mi sie dzisiaj przyjsc bo znalazlem martwego gołębia i muszę zrobic mu pogrzeb. dam znac... jak nie dotre to zamroz żarcie na jutro. buzi!

chyba się obraziłam ;/ teraz nie będę miała co robic w piątkowy wieczór!

przepraszam!!!!! dzisiaj masz czas?

mam. ale nie wiem czy nie powinnam się dalej gniewac ;>

ehhh może i powinnaś, a kupiłem ci takie ładne majtki...

właśnie Ci przebaczyłam! :d jak tam pogrzeb głupiego gołębia?

on nie był głupim gołębiem!!! jak możesz tak mówic o zmarłym!! to o której mogę przyjść?