|
Autor | Wiadomość |
---|
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Fraumünster Wto Sie 24, 2010 9:32 am | |
| |
|
| |
mery dennis rozrabiaka
Liczba postów : 14 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: Fraumünster Wto Sie 31, 2010 6:18 pm | |
| mery unikała jakiś ciemnych zaułków, bała się takich miejsc dlatego to tutaj wybrała się na spacer. było jakies 14 stopni, opatulona szalikiem szła przed siebie z słuchawkami w uszach, a raczej z beatles'ami w uszach. miala ochotę na loda. |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Fraumünster Wto Sie 31, 2010 6:22 pm | |
| musiala byc jakas dziwna, skoro w taki mróz (!) miała ochotę na loda. szedł jakiś czas za nią, ale nie potrafił okreslic, czy to faktycznie mery, czy nie, bo miala ten szalik, ktory sprawiał, że od tyłu wyglądała jak jakis bałwan, ale potem uznal, ze to chyba ona, wiec przyspieszyl kroku, by ją dogonić i złapac ją za ramię. -cześć! - zawołał, coby go przez sluchawki uslyszala. |
|
| |
mery dennis rozrabiaka
Liczba postów : 14 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: Fraumünster Wto Sie 31, 2010 6:25 pm | |
| no mery byla bardzo dziwna. wcale sie drzec nie musiał - cześc! - nachyliła się i krzyknela mu do ucha - jeszcze slysze - zaśmiała się, a nastepnie wyjęla sluchawki z uszu i wyłączyła odtwarzacz - a ciebie gdzie znów niesie ? - dmuchnęła w ręce i potarła o siebie, miała nadzieję, że zrobi jej sie cieplej. |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Fraumünster Wto Sie 31, 2010 6:32 pm | |
| zatkał uszy, bo uznał, ze chyba przez nią ogłuchnął. będzie musiał ją za to jakos ukarać i zepchnac ją ze skały albo potrącić ją rowerem. - jezu, nienawidze cie - jęknął a potem pokrecil glowa, kiedy uznal, że juz normalnie slyszy. - nigdzie mnie nie niesie. probuje odnalezc dla siebie jakies miejsce, ale cos srednio mi wychodzi. a ty gdzies idziesz? |
|
| |
mery dennis rozrabiaka
Liczba postów : 14 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: Fraumünster Wto Sie 31, 2010 6:36 pm | |
| - i tak wiem, ze mnie lubisz - pokazała mu jezyk i poczochrała te piękne włosy, których zawsze mu zazdrościła - ide tam - wskazała palcem gdzieś przed siebie - chociaż nie, idę tam! - zaraz się obróciła i wskazała mu jakąś kawiarenkę - coś ty taki przymulony, hm ? - zapytała, bo wydawało jej się, że gordy faktycznie jej nienawidzi albo coś się stało. |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Fraumünster Wto Sie 31, 2010 6:38 pm | |
| - wcale nie jestem przymulony! - powiedzial i uciekl bo musze jednak na razie leciec..... sorry, papapa |
|
| |
mery dennis rozrabiaka
Liczba postów : 14 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: Fraumünster Wto Sie 31, 2010 6:39 pm | |
| - ok, leć - uśmiechnęła się do niego i poszła. |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:06 pm | |
| stał pod kościołem i próbował zobaczyć która godzina, ale było ciemno więc średnio widział, bo nie sądzę, żeby tarcza zegara była podświetlana. w każdym razie z zadartą głową do góry próbował odgadnąć tą godzinę. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:12 pm | |
| dobra dam ci kendall bo jestem zalogowana. lazila sobie tutaj bo wracala z kosciola bo byla na wieczornej mszy. ostatnio odkryla w sobie wiare w boga. zauwazyla wlosy a potem gordyego i stanela obok niego. -czesc- przywitala sie patrzec z dolu jego dziurkom w nosie. nie mial gilonow chyba. |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:15 pm | |
| pewnie miał bujne włosy w nosie, tak jak i na glowie i na nogach. wole nie wnikac gdzie jeszcze (mam nadzieje, ze nie mial owlosionych uszu jak niektorzy panowie w autobusach). pociagnal nosem bo miał alergię na pierze w mial pierzastą kołdrę, którą wypchał własnoręcznie upolowaną kurą. czy czymś tam. - cześć - powiedział, patrząc na kendall, a potem na kościół. - wracasz z kościoła? - zdziwił się. myślał, że do kościoła chodzą tylko osoby po pięćdziesiątce. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:22 pm | |
| niektorzy moi koledzy arabowie maja rece jak malpy fuj. nawet seksi shevan. jezu mowie ci jaki jest seksi. jeszcze brdziej seksi niz puta johan. xd przyjdz do mnie do grupy serio.. tylko ja jestem w lepszej czesci gdzie nas jets piatka i dostajemy trudniejsze rzeczy itp to pewnie bedziesz z glupkami siedziec co dopiero sie ucza ale w glupkach jest shevan jezu mowie ci jaki jest seksi. JEZU czytam 'bidul' i pisze juz jak ten chlopak tam. no niewazne... -tak. - wzruszyla ramionami bo wprawdzie czytala ostatnio ze bycie katolikiem jest w modzie ale nie byla pewna czy czasem nie chodzi tylko o uesej. wszyscy wiedza ze wszyscy sie sluchaja uesej ale nie wiadaomo czy gordy nadaza. wygladal jej na hipstera i emo.wziela go pod ramie bo marzla. - zimno - zauwazyla i dmuchnela przed siebie a jej oddech zamienil sie w pare. taka sztuczka.- co tak stoisz? |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:28 pm | |
| banan ma klate jak malpa-.- i caly jest jak malpa jezu jak go nienawidze, taki jest glupi i nie potrafi nic na matmie i wciaz sie o wszystko pyta. okej przyjde do was jak mi zafundujesz zakwaterowanie i dojazd;/ pokiwał głową ze zrozumieniem, chociaż nie rozumiał idei chodzenia do kościła, bo był buntownikiem, rebelem i w ogole jakimś wielkim zbójem, poza tym nie przyjmował do wiadomośći, że gdzies moglby byc jakis bog czy cokolwiek innego. w nic nie wierzyl, chyba ze byla to odswiezajaca moc dezodorantow albo cos rownie magicznego. w harrego pottera i w ufo tez wierzyl. - probowalem sprawdzić godzinę - wyjaśnił, stwierdzając, że w zasadzie i jemu jest zimno więc potarl dlońmi o siebie, zeby nie odpadly mu palce. - faktycznie zimno - przytaknał. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:41 pm | |
| zabij szmaciarza. teraz cie nie zakwateruje bo bedzie u nas spal na kanapie taty kolega bo dziewczyna go wywalila z mieszkania bo zerwali.. xd wow ale z niego anarchista.u nas sa teraz jakies wybory na radnych czy kogos i daja ciagle ulotki i juz mnie to wkurwia to mowie za kazdym razem 'sorry jag ar en anarkist' xd ona tez wierzyla w harego potera jak kazdy na tym swiecie ofkoz. kazdy. - och. rozumiem. nie masz komorki? -zmartwila sie losem jego telefonu bo mial taki srednio fajny a nie chcialaby sie dowiedziec ze w tym miescie kradna nawet srednio fajne telefony bo co dopiero z jej superfajnym? |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:46 pm | |
| haha xd. zastanowił się chwilę, a potem pogrzebał w kieszeniach, żeby poszukać tego telefonu, ale potem wzruszył ramionami. - chyba zostawiłem ją w akademiku. albo gdzieś ją zgubiłem - powiedzial, ale niespecjalnie się tym przejmował, bo to faktycznie był słaby telefon. - masz jakies plany na wieczor? - spytal. podejrzewal, ze chciala wrocic do domu i porobic na drutach, skoro chodzila do kosciola. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:52 pm | |
| - raczej nie. jestem nierozrywkowa - westchnela i puscila jego ramie na rzecz wlozenia dloni do kieszeni bo niestety gordy nie okazal sie naturalnym kaloryferem. a tak wiele sie po nim spodziewala. smutno troche jej sie zrobilo z tego powodu ze wszyscy przynosili jej tylko zawod i przycupnela zeby zawiazac sznurowadlo. -a ty? czemu nie jestes na jakiejs goracej imprezie? |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Fraumünster Pią Wrz 10, 2010 8:59 pm | |
| stwierdził, że ją rozszyfrował, bo od razu sie domyslil, ze nie była rozrywkowa. - nie wiem czemu. jestem zmęczony życiem, nawet jakby ktos mnie zaprosil, to pewnie bym nie poszedl.. - powiedział super obojetnym glosem, ale w zasadzie bylo mu źle z tym, że naprawde nikt go nie zaprosił,co bylo dla niego jednoznaczne z jakims odrzuceniem przez spoleczenstwo i w ogole. westchnąl, przyglądajac się jej i zastanawiał się, jaki miała sposób na wiązanie sznurowadeł, bo on sam nie potrafił sobie porządnie zawiązać i zawsze chodzil w rozwiazanych i sie zabijal przez to. - mozemy zrobic sobie prywatna impreze. nierozrywkowa.. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Fraumünster | |
| |
|
| |
|