|
|
Autor | Wiadomość |
---|
luckas edward nożycoręki
Liczba postów : 274 Reputation : 2 Wiek : 32
| Temat: Re: Sprüngli Pią Sie 27, 2010 11:22 pm | |
| rozejrzał się dookoła, może i były zakazy palenia, miał na to wyjebane. rzucił paczkę szlug na stól i wyjał sam jedną i oparł się o ścianę. wnioskował, że aaron i addison to dobrzy znajomi, a może i ktos więcej. przyglądał się jednemu i drugiemu coraz to snując nowe wnioski i inne rzeczy. adi poszla, kiwnał głową nic nie mowiąc. |
|
| |
aaron doktor zaraza
Liczba postów : 64 Reputation : 0 Wiek : 32
| Temat: Re: Sprüngli Pią Sie 27, 2010 11:24 pm | |
| odprowadził addison wzrokiem, który po chwili przeniósł na luckasa - więc skąd ją znasz? - zadał to pytanie zanim się nad tym zastanowił. to znaczy nad faktem jak to zabrzmiało i tym podobne. nie do końca nad sobą w tym momencie panował i nie potrafił odpowiedzieć na pytanie dlaczego. chyba widok addie go rozstroił. bez słowa poczęstował się papierosem luckasa. |
|
| |
luckas edward nożycoręki
Liczba postów : 274 Reputation : 2 Wiek : 32
| Temat: Re: Sprüngli Pią Sie 27, 2010 11:26 pm | |
| - nie wiem - nie wiedział gdzie sie poznali, był tam pierwszy raz, zwiedzał okolicę - na ławce w parku ? - upił łyk piwa i przeczesał ręką włosy. pomyslał chwile - luckas jestem - pewnie chlopaka smieszylo jego imie, jego samego tez, ale imion sie nie wybiera. przynajmniej swoich. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: Sprüngli Pią Sie 27, 2010 11:28 pm | |
| /niech sie seksza bo mamy na forum jeszcze za malo gejow. tylko 50%. |
|
| |
luckas edward nożycoręki
Liczba postów : 274 Reputation : 2 Wiek : 32
| Temat: Re: Sprüngli Pią Sie 27, 2010 11:29 pm | |
| /niektorzy to lubia. nie smiejemy sie. |
|
| |
aaron doktor zaraza
Liczba postów : 64 Reputation : 0 Wiek : 32
| Temat: Re: Sprüngli Pią Sie 27, 2010 11:31 pm | |
| -aha - odpowiedział odnośnie tego skąd ją znał, po czym wyszedł bez przedstawienia się luckasowi, bo z aarona kawał dupka. dupy. aha aha. |
|
| |
luckas edward nożycoręki
Liczba postów : 274 Reputation : 2 Wiek : 32
| Temat: Re: Sprüngli Pią Sie 27, 2010 11:33 pm | |
| - pa aaron - zaciągnął się. skądś znał imię, z opowieści, z gazet. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: Sprüngli Pią Sie 27, 2010 11:41 pm | |
| |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 7:57 pm | |
| przyszła tu pewnie po coś do zjedzenia, i pewnie były stoliczki więc usiadła przy jakimś i czekala na zamowienie. była bardzo głodna, no i zła. sprawdziła wiadomości w telefonie i udawała że cierpliwie czeka |
|
| |
cornelius dennis rozrabiaka
Liczba postów : 6 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:01 pm | |
| siedział przy stoliku na przeciw lourdes, to znaczy w innym stoliku, ale blisko niej. patrzył na nią i się zastanawiał czy zagadać bo chyba się skądś znają! |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:07 pm | |
| spojrzała sie na niego i stukala niecierpliwie palcami i kiedy przyszla kelnerka spytala sie jej spokojnie co tak dlugo a ona na nia wrzute zrobila! lourdes troche sie zdenerwowala i dostala wreszcie swoja kawe i rogalika i zaczela powoli mieszac kawe z nudow. usmiechnela sie na corneliusa, bo wygladal sympatycznie. |
|
| |
cornelius dennis rozrabiaka
Liczba postów : 6 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:16 pm | |
| więc wstał wziąwszy swoją kawę i podszedł do niej siadając naprzeciw - cześć, co tam? - zapytał jakby się znali milion lat - jestem cornelius, mów mi cornel najlepiej. a ty jak masz na imię? masz ładne włosy w ogóle - rozgadał się chłopak, chciał być miły i w ogóle pokazać się z jak najlepszej strony. |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:20 pm | |
| była zdziwiona, jest ostatnio rozchwytywana! ale ten pierwszy raz ze swojej własnej inicjatywy podszedł i w ogóle i ucieszyła się - hej, miło mi - podała dłoń na przywitanie - jestem lourdes, a jak leci? hm.. denerwująco - spojrzała na tę kelnerkę ale już sie jej humor poprawił od samego patrzenia na cornela - ładne imię, cornel - usmiechnela sie, mi cornelius/cornelia kojarzy się z kukurydzą albo karmelem xd wiem ja i moje skojarzenia |
|
| |
cornelius dennis rozrabiaka
Liczba postów : 6 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:28 pm | |
| mi też z karmelem xd - dziękuję, twoje też jest bardzo ładne - mówił jak stary dziadek, zbyt grzecznie, pewnie okaże się być wampirem edwardem... - denerwująco mówisz? życie - wzruszył ramionami i postanowił zamówić sobie herbatę z cytrynką bo było bardzo zimno na dworze, a na ocieplenie najlepsza jest herbatka, conie! |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:33 pm | |
| no tak, tak : D - dziękuję również, także za te włosy. są okropne ale cieszę się jak ktoś mówi że są ładne - spojrzała się niesmialo na niego i zaczerpnela kawy ze swojego kubeczka/filizaneczki - staralam sie byc mila ale nic nie wychodzi. z reszta mi nic ostatnio nie chce wyjsc, to juz inna sprawa - pokiwala glowa i urwala kawaleczek rogalika i wsadzila sobie do buzi. - znamy sie? bo mialam przez chwile takie wrazenie. masz taką sympatyczną twarz - zauważyła z usmiechem |
|
| |
cornelius dennis rozrabiaka
Liczba postów : 6 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:41 pm | |
| patrzył na nią jak na awatarze xd - hm, raczej się nie znamy, ale co szkodzi się zapoznać lepiej, prawda? - właściwie to bardzo ładna była lourdes, co było mu na rękę. miał nadzieję, że jednak jest wolna i nic nie szkodzi by mogli się zaprzyjaźnić. przecież cornel nie jest zły, no ma troszkę wad. w sumie troszkę kradł i troszkę naszkodził w przeszłości, ale to nie znaczy, że zawsze musi tak robić. |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:45 pm | |
| usmiechnela sie uroczo - no nic, masz racje - odparla i wziela gleboki wdech. rozejrzala sie wokol by sprawdzic czy ktos nie podsluchuje czy cos ale bylo sporo ludzi wiec okej - no wiec co tam porabiasz cornelu - lubila mowic do innych po imieniu a nie bezosobowo. a lourdes byla wolna, jak najbardziej |
|
| |
cornelius dennis rozrabiaka
Liczba postów : 6 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Nie Sie 29, 2010 8:50 pm | |
| - wszystko dobrze - wziął od niej numer i uciekł bo nie ogarniam trochę, w ogóle wkurwiłam się *nie na ciebie na kogo innego ale z mojego otoczenia chuju muju dzikie węże* i poszedł pewnie ;c |
|
| |
heath drakula
Liczba postów : 133 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Wto Sie 31, 2010 5:54 pm | |
| Jeszcze nie było 18 więc pomyślał, że złapie billy zanim ta wyjdzie do domu. o ile pracuje do 18, bo nie pamietam. aczkolwiek nigdzie jej nie widzial wiec zajal jakis stolik i sie czujnie rozgladal. pomyslal, ze moze jest na zapleczu czy cos takiego. |
|
| |
billy drakula
Liczba postów : 126 Reputation : 1
| Temat: Re: Sprüngli Wto Sie 31, 2010 5:58 pm | |
| palila papierosa na zapleczu pewnie w jakims ladnym, firmowym fartuszku. ale uznala, ze nie ma co sie lenic, wiec poszla obslugiwac klientow, a jak zobaczyla heatha to sie ucieszyla i podeszla do niego z menu. dzisiaj pracowala pewnie dluzej czyli do piec po osiemnastej bo miala kare od babci za to ze kiedys tam nie wrocila do domu na noc. - dzień dobry, co podac? - spytala, wciskajac mu menu w lapska usmiechajac sie ladnie do niego. |
|
| |
heath drakula
Liczba postów : 133 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Wto Sie 31, 2010 6:01 pm | |
| nie no. ostra kara. Uśmiechnął się na jej widok. -Dzisiaj tylko kawa i może skuszę się na danie dnie czy coś w tym stylu. -powiedziała ostrożnie, bo nie wiedział czy serwują coś takiego. Wolał jednak zaryzykowac, w końcu był takim szaleńcem ostatnimi dniami. |
|
| |
billy drakula
Liczba postów : 126 Reputation : 1
| Temat: Re: Sprüngli Wto Sie 31, 2010 6:06 pm | |
| - nie mamy dań dnia, heath.. to jeszcze nie jest restauracja - zaśmiała sie, ale potem nachyliła się do niego, by pocałować go w ramach prawdziwego przywitania. - ale przyniose ci jakieś dobre ciasto, okej? - spytała i na odpowiedź nie czekając poszła po kawę i ciasto. pewnie zajelo jej przyniesienie trzydziesci sekund bo mieli blyskawiczny ekspres do kawy. i miala dla niego super wielki kawal jakiegos pysznego ciasta. postawila to przed nim i sama usiadla naprzeciwko bo wlasnie skonczyla prace bo bylo juz nawet szesc po. - jak leci? |
|
| |
heath drakula
Liczba postów : 133 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Wto Sie 31, 2010 6:17 pm | |
| -Dobra. Więc skuszę się na to co proponujesz. -powiedział z uśmiechem i nie wiem jaka jest tutaj pogoda, ale zdjął kurtkę w międzyczasie i przewiesił ją przez krzesło. Pozwolił sobie też na zmierzenie jej wzrokiem, bo w końcu był facetem. Już nie wspomnę o tym, że nastolatkiem;/ -dzięki. -powiedział kiedy przyniosła wyżerkę i posłał jej uśmiech. Posłodził kawę i napił się. -Całkiem dobrze. Nie narzekam. A tobie jak leci, hm? -zżarł kawałek ciasta. |
|
| |
billy drakula
Liczba postów : 126 Reputation : 1
| Temat: Re: Sprüngli Wto Sie 31, 2010 6:21 pm | |
| - świetnie - powiedziała, uśmiechając się znowu, bo była dzisiaj w całkiem dobrym nastroju. pewnie jej diler uciekł w końcu z więzienia i sama rozumiesz. - w zasadzie skonczylam juz prace i w ogóle, więc nie musze już latać i nikomu dawać żarcia. byłeś moim ostatnim klientem - powiedziała, zerkając na zegarek. miała nadzieję, że któraś ze złośliwych kelnerek nie zamknie np ich na klucz w tej cukierni na noc, bo billy by chyba umarla ze strachu bo bala sie takich rzeczy.. |
|
| |
heath drakula
Liczba postów : 133 Reputation : 0
| Temat: Re: Sprüngli Wto Sie 31, 2010 6:25 pm | |
| przecież zamykali o 20 chyba ;d -no to dobrze. cieszę się. -powiedzial calkiem szczerze i zjadl cale ciasto, bo byl lakomczuchem. -nie dostane zadnej nagrody za to ze bylem ostatnim klientem? kiedys w tesco bylem 1000 klientem i dostalem bon na 5zł. -pochwalil sie, bo to byla jedyna fajna rzecz jaka go w zyciu spotkala. nie mial sie juz czym chwalic. -to skoro skonczylas to moze chcesz sie gdzies przejsc? wlasciwie to nie przyjmuje odmowy, bo przeszedłem taki kawał drogi, zeby cie dzieś zabrac. -usmiechnal sie. pewnie przyjechal taksówka bo byl leniem. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Sprüngli | |
| |
|
| |
|