|
Autor | Wiadomość |
---|
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Alfred Escher Wto Sie 24, 2010 6:36 pm | |
| |
|
| |
clover drakula
Liczba postów : 146 Reputation : 0 Wiek : 34
| Temat: Re: Alfred Escher Pon Sie 30, 2010 10:47 am | |
| clover siedziała przy tym pomniku na jakims murku. to znaczy to chba fontanna, wiec siedziala na tym fontannowym murku. paliła papierosa i się nudziła, nie miała pojęcia co mogłaby zrobić ze sobą. i była głodna. |
|
| |
mathias dennis rozrabiaka
Liczba postów : 14 Reputation : 0 Wiek : 32
| Temat: Re: Alfred Escher Pon Sie 30, 2010 10:49 am | |
| wracal z poniedzialkowego sniadania z jakies knajpki i doskwieral mu glod, wiec mial ochote zapalic. usiadl kolo clover i pewnie przeszukal wszystkie swoje kieszenie w poszukiwaniu zapalniczki, zapalek czegokolwiek ale moze zgubil na jakies imprezie... albo nie wzial z domu |
|
| |
clover drakula
Liczba postów : 146 Reputation : 0 Wiek : 34
| Temat: Re: Alfred Escher Pon Sie 30, 2010 10:52 am | |
| zmrużyła oczy, bo słońce jej w nie świeciło, chociaz było dosyć chłodno i musiała owinąć się kurtka, która nie byla zbyt letnia. nie znosiła zimna. - cześć. szukasz czegoś? - spytała, przyglądając się mathiasowi. usmiechnęła się nawet, zaciągając się swoim papierosem, zeby sie polansic zaraz tym, ze potrafiła robic kółeczka z dymu. |
|
| |
mathias dennis rozrabiaka
Liczba postów : 14 Reputation : 0 Wiek : 32
| Temat: Re: Alfred Escher Pon Sie 30, 2010 10:54 am | |
| usmiechnal sie lekko i tez pewnie go razilo a przez to moze nie mogl niczego znalezc. ale moze to i dobrze - ognia. chyba pokemony go zabraly - cytat tygodnia. ostatnio naprawde nie wiem co mam pisac w tych postach - mathias jestem - szybko jak na przedstawienie postaci, nie ma co |
|
| |
clover drakula
Liczba postów : 146 Reputation : 0 Wiek : 34
| Temat: Re: Alfred Escher Pon Sie 30, 2010 10:57 am | |
| - miło mi cie poznać. clover - przedstawiła się, bo bała się, ze potem zapomni o tym i wyjdzie na bezimienną kobietę. roześmiała się na wzmiankę o pokemonach. - kurcze. ten charmander bywa czasami nieznosny. malo mu jego wlasnego ognia - westchnęła i po przeszukaniu swoich kieszeni znalazła swoją zapalniczkę, którą podała mathiasowi. miala nadzieje, ze jej nie ukradnie. |
|
| |
mathias dennis rozrabiaka
Liczba postów : 14 Reputation : 0 Wiek : 32
| Temat: Re: Alfred Escher Pon Sie 30, 2010 11:03 am | |
| charmander? ja pamietam tylko pikachu i bulbasaura czy jak mu tam xd pewnie przypalil papierosa i powiedzial potem - uratowalas moj zoladek - usmiechnal sie i przyjrzal sie clover ktora miala wyjatkowa urode... widac ze byla mloda ale byla wyjatkowo piekna. kocham evan jako sophie ann<3 - mi rowniez milo, masz ochote na kawe? - kurde nie mogl wytrzymac bez jedzenia ani picia... chociaz to odzwierciedlalo jego szarmanckosc! jak cos to zacznij gdzies w kawiarni |
|
| |
constance doktor zaraza
Liczba postów : 59 Reputation : 0 Wiek : 30
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 6:12 pm | |
| siedziała tutaj i czytała książkę. |
|
| |
arvin robin hood
Liczba postów : 39 Reputation : -3 Wiek : 34
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 6:26 pm | |
| arvin dopiero przyjechał do zurychu i jeszcze nie ogarnął miasta, więc błąkał się dookoła, rozglądając się dookoła. może nie był przestraszony, ale naprawdę nie potrafił się odnaleźć i było mu głupio, bo praktycznie nikogo nie znał. i chciało mu się pić, ale nie wziął portfela z walizki w swoim nowym mieszkaniu, które było za duże jak na jedną osobę. w każdym razie usiadł obok constance, zapalił papierosa i chwilę przyglądał się jej książce,ale nie potrafił przeczytac tytułu, bo moze byl zakryty albo cos. - co czytasz? - spytał więc. |
|
| |
constance doktor zaraza
Liczba postów : 59 Reputation : 0 Wiek : 30
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 6:42 pm | |
| zdziwiła się, że ktoś ją w ogóle zaczepił, sądziła, że z książką nie wygląda najatrakcyjniej, zwłaszcza, że to był podręcznik do polskiego. - nic ciekawego - powiedziała i zamknęła swoją lekturę, żeby pokazać arvinowi okładkę.- serio. |
|
| |
arvin robin hood
Liczba postów : 39 Reputation : -3 Wiek : 34
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 6:45 pm | |
| - skoro to nic ciekawego, to czemu to czytasz? - spytał, przygryzając swoją dolną wargę i przyjrzał się dokładnie constance, by potem westchnąć ciężko i odwrocic od niej wzrok, bo musial trochę popatrzeć przez siebie. bolały go oczy i głowa, i wszystko, chyba od zmiany temperatury i moze cisnienia. podrapał się za uchem i zgasił papierosa o ławke, murek, cokolwiek, bo uznał, że nie może się truć nikotyną. |
|
| |
constance doktor zaraza
Liczba postów : 59 Reputation : 0 Wiek : 30
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 6:47 pm | |
| - bo to moje zadanie domowe. przeczytać coś tam o czymś tam, nie chcę ci truć, wystarczy już, że karmisz swojego raka - constance chyba nie paliła. ona ogólnie nie była pro, nie piła, nie paliła, trzymała się z dala od ludzi i nie wiedziała, co robi w tej szkole. trochę się jej bała i ludzi w niej też. |
|
| |
arvin robin hood
Liczba postów : 39 Reputation : -3 Wiek : 34
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 6:57 pm | |
| pokiwał głową i sie uśmiechnął. - kurcze, to chyba nie powinienem ci przeszkadzac w robieniu zadań domowych. gdzie się uczysz? - spytal i podrapal sie po żebrach. pewnie bolały go płuca bo rak go dźgał od środka. - szczerze mówiąc to nie wierzę w raka płuc - powiedzal po chwili zastanowienia. - wydaje mi sie, ze to jakas propaganda antynikotynowa i tyle. zwlaszcza, ze umrzec na raka pluc nie musza koniecznie nalogowi palacze i w ogóle. |
|
| |
constance doktor zaraza
Liczba postów : 59 Reputation : 0 Wiek : 30
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 7:07 pm | |
| - zawsze możesz umrzeć na raka kolana - wzruszyła ramionami, bo miała elastyczną wyobraźnię. - albo raka nosa, chociaż nie życzę tego nikomu - westchnęła i podrapała się po lekko zarumienionym od zimna policzku. zmarzła w swoim cienkim, granatowym sweterku. |
|
| |
arvin robin hood
Liczba postów : 39 Reputation : -3 Wiek : 34
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 7:14 pm | |
| - nie życzysz? a miałaś kiedyś raka nowa? - spytał, zastanawiając sie, jak wygląda przebieg choroby, ale nie potrafil, więc przestał próbować sobie wyobrażac. nieważne. westchnął, miał ochotę na kolejnego papierosa, bo chyba nie potrafiłby rzucic, ale się powstrzymywał póki co. |
|
| |
constance doktor zaraza
Liczba postów : 59 Reputation : 0 Wiek : 30
| Temat: Re: Alfred Escher Wto Wrz 07, 2010 7:32 pm | |
| - a wyglądam, jakbym miała? - roześmiała się, bo zdawała sobie sprawę, że wcale nie wyglądała tak, jakby jej twarz rozchodziła się na dwie różne strony świata z wielkim wulkanem w postaci nosa. spojrzała na profil arvina, nie potrafiąc rozkminić, dlaczego się przysiadł do niej. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Alfred Escher | |
| |
|
| |
|