|
|
Autor | Wiadomość |
---|
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Pią Sie 27, 2010 11:35 pm | |
| hahahahahahahahahaha nie możesz pisac postów o emmie roberts z okresem bo umre hehejkaghahahahahahhaha. akurat właśnie robiła wpis do pamiętnika, że okres jej się spóźnia 9 godzin. Pewnie jest w zaawansowanej ciąży. -Cieszę się, że przechodziłeś obok. -Wskazała mu piwo stojące obok niego na suficie. Sobie też jedno wzięła. Musiała podskoczyc. -A jakim typem jestem? -zapytała i usiadła na ścianie. -Zostałam po prostu wychujana i skończyło się na samotnym piciu. -wzruszyła ramionami. -A ty skąd wracasz? Z głośnego czytania biblii? |
|
| |
emru candyman
Liczba postów : 197 Reputation : 5 Wiek : 32
| Temat: Re: joy Pią Sie 27, 2010 11:42 pm | |
| -koranu. jestem muzulmaninem. nie widac? - obrazil sie ze nie bylo widac. zarcik kosmonaucik. ale dawno tak nie pisalam. otworzyl sobie piwo bo pewnie lansersko bylo w puszce, bo przy butelce sie tak cmoka i emru by sie wstydzil pic skoro byli sami i pewnie by slyszala. smutne. - nie wiem, jakims tam - wzruszyl ramionami- nie zostajacym w domu w piatkowe wieczory - zdecydowal i usmiechnal sie jak kretyn.- cicho tu..xd |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Pią Sie 27, 2010 11:49 pm | |
| -nie widac. -odpowiedziała całkiem spokojnie. Pewnie nie wiedziała co to koran i pierwszy raz usłyszała wyrażenie 'jestem muzułmaninem'. Pokiwała głową w zrozumieniu. Doszła do wniosku, że ma ją za jakąś puszczalską. Trudno. Życie. Lajf. Napiła się piwa i już miała faze, bo wcześniej też trochę wypiła. Ale nie będzie tańczyc nago na stole. -Wiem. -powiedziała, bo nie miała w domu telewizora, a radio miała w sypialni, żeby bohdan nie słyszał co tam robi;/ bo skoro już mieszka nad nią... -możesz coś krzyknąc jeśli nie lubisz ciszy. -zaproponowała. |
|
| |
emru candyman
Liczba postów : 197 Reputation : 5 Wiek : 32
| Temat: Re: joy Pią Sie 27, 2010 11:57 pm | |
| mial ochote wyciagnac komore i zaszpanowac, puscic jakiegos peje czy cos ale zrezygnowal. zamiast tego dopil piwo do konca(tak, naraz..alkoholik)i odstawil pusta puszke na stol, nie zgniotl chamsko ani nic. usmiechnal sie na te jej mozesz krzyknac, beka z niej.- jakich masz sasiadow? -zapytal i zszedl z sufitu, podlazl do okna i wygladal za nie. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:03 am | |
| Myślała, że zgniecie sobie tą puszkę na czole. Wyglądał jej trochę na żołnierza dlatego spodziewała się takich ostrych zagrywek. Spojrzała nawet czy nie ma nieśmiertelników. Lubiła żołnierzy. -Mój brat jest moim sąsiadem. Ale pewnie go nie ma. A reszty nie znam, bo są zbyt nudni i nie spełniają moich wymagań, aby byc ludźmi wartymi mojej uwagi. -Wzruszyła ramionami. |
|
| |
emru candyman
Liczba postów : 197 Reputation : 5 Wiek : 32
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:09 am | |
| - rozumiem ze ja jestem? moze powinienem sie wprowadzic obok, zeby nadrabiac za nudnych sasiadow - wpadl na taki oto pomysl i odstapil od okna. usiadl obok joy, tak blisko, ze az na niej. zart nie az tak . . . |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:13 am | |
| -Mieścisz się w kryteriach. W końcu z tobą rozmawiam, nie? -Uśmiechnęła się i prawie wypuściła puszkę. Była pod wrażeniem, że ktoś może usiąsc tak blisko drugiego człowieka. Chciała napisac o tym rozprawkę. |
|
| |
emru candyman
Liczba postów : 197 Reputation : 5 Wiek : 32
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:17 am | |
| -jestem z siebie dumny. nawet bys nie uwierzyla. -zerknal na jej puszke. pewnie pandory haha dobry zart wiem. myslalam nad nim dlugo. - gdybym wiedzial ze tak dobrze nam bedzie szlo to zapoznalbym sie z toba wczesniej! -co z tego ze wczesniej jej nawet nigdy nie widzial i tak dalej. wzial ja za reke bo chcial zobaczyc czy to prawda z tymi kciukami megan fox, atak serio to wzial ta jej reke zeby bylo mu wygodniej ja pocalowac co tez uczynil bo nie mial juz piwa a glupio tak siedziec na sucho ;d |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:24 am | |
| hahaha jej kciuki hahahaha. kiedyś musiałam je zgooglowac żeby sprawdzic;/ bo jak byłam z ciocią w kinie na transformersach to skomentowała "ALE MA OKROPNE PALUCHY". -powinieneś. bo kryteria są naprawdę srogie. Sama bym ich pewnie nie spełniła. -Zmacała mu jego wojskową głowę. bo serio wygląda jak żołnierz. -może i lepiej, że się nie znamy. -nigdy nie wiadomo jacy są ci ludzie z liceum dla zbuntowanych;/ odwzajemniała namiętnie jego pocalunki, bo była napalona. zarazi go jakimś wenerykiem przez calowanie;/ fu;/ |
|
| |
emru candyman
Liczba postów : 197 Reputation : 5 Wiek : 32
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:27 am | |
| no wlasnie nie ma w sumie takich strasznych tych paluchow, nie wiem czemu ludzie tak placza. moze go zarazic bo on i tak juz mial wszystkie mozliwe choroby i mial umrzec za godzine. 'niechcacy' zsunal sie nieco w dol do pozycji lezacej i rownie niechcacy zsunela mu sie dlon na jej tylek. calowal ja rownie namietnie i w ogole jak na zolnierza przystalo. - naprawde mi pochlebiasz, zaraz sie zarumienie - zwierzyl sie jej gryzac ja w dolna warge, chociaz do edwarda mu daleko. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:30 am | |
| są troche dziwne, ale ludzie mają gorsze;/ to nie wiem jaką pozycję zajmowali skoro on się dziwnie zsuwał, ale udaję, że joy położyła się na nim. skoro całował jak zołnierz to pewnie gwałtownie i brutalnie. -byłeś kiedyś w wojsku? -zapytała, bo ciekawosc ją zżerała. poprawiła se włosy i zaczęła go dalej calowac po twarzy. Macała jego cycki. Chciała sprawdzic czy ma większe od niej. |
|
| |
emru candyman
Liczba postów : 197 Reputation : 5 Wiek : 32
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:36 am | |
| no wlasnie tak sie zsuwal ze ona na nim ;d - moze. wygladam? - zapytal cieszac sie ze jest calowany po twarzy bo dawno nikt go nie calowal. pewnie ostatnia dziewczyna z jaka byl to ta co ja przejechal autobus. wylazl spod niej i zamienil sie z nia na miejsca, byl sprytny, pstryk palcami i juz, przysiegam. zdjal koszulke, bo mial seksi klate. skomciaj mu fote na fotoblogasku;/ |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:42 am | |
| |
|
| |
emru candyman
Liczba postów : 197 Reputation : 5 Wiek : 32
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:51 am | |
| o rety ale klata ;o a sprawdzalas juz czy ma wlosy na plecach megan? on jej nie objal nogami w pasie. niestety, bo moglby tez zaszpanowac miesniami ud, a tak to nic. wsunal dlonie pod jej plecy zeby rozpiac jej stanik, poszlo mu srednio zrecznie, ale poszlo. - mam nadzieje, ze to komplement - powiedzial, bo nigdy nic nie wiadomo. obcalowal jej cycki bo tak. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 12:55 am | |
| jeszcze nie, ale zaraz przeszukam google cale;/ pewnie ma;/ powiedziała, że pewka, ze komplement, bo uwielbia żołnierzy i super seksi klaty. zresztą kto nie lubi;/ ok i przeseksili się pewnie ostro z włosami na plecach. a ja ide spac, bo nie wiem jaka jutro pogoda i nie wiem czy bede pracowac;/ żal.ru. dobranoc! |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 6:48 pm | |
| doszedł! i miał dla niej piękne majtki w serduszka na znak jego miłosci. zapukał do drzwi i podrapał się za uchem. zapomniał się uczesać wiec wyglądał jak strach na wróble z boba budowniczego (chociaz tamten strach w zasadzie niewiele miał włosów, o ile w ogole jakies miał), a potem jeszcze ziewnął, bo nie spał dobrze... |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 6:52 pm | |
| a kto by spał dobrze po pogrzebie gołębia?!;o w ogole masz okropna range. laleczka czaki mi sie kojarzy z seksem lalek;/ bo kiedys jak byłam młodsza i powabniejsza to włączylam przez przypadek na scene seksu;/ i miałam uraz do lalek. Ok. Otworzyła mu po bardzo długim okresie oczekiwania, bo chciała żeby miał jakąś karę. -Jest mój spóźniony mąż! -powitała go i pozwoliła sobie na ucałowanie go w policzki, a potem pociągnęła go do środka. -głodny? -zapytała. |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 6:54 pm | |
| juz nie mam laleczki czaki, nie martw sie.. zmarszczył czoło i sie chwilę zastanawiał robiąc głośne 'hmmmm, hmmm', potem podrapał się po podbródku i wcisnął jej torebkę z majtkami, a sam zabrał się za ściąganie butów, bo szedł do niej na skróty przez bagniska i miał na sobie gumiaki za kolano które były całe w błocie, a nie był aż taki wredny, by jej nabrudzic. - chyba jestem tak troszeczkę... nie wiem - powiedział. jego żołądek był pełen tajemnic. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 6:57 pm | |
| jest <3 -Łał. Dzięki. Nie wiedziałam, że serio je kupisz. -Ucieszyła się, bo nie miała już majtek. Ciągle ktoś jej podkradał. Fu. Wyjęła je z torebki i chciała nałożyc na głowę. -Dzięki są śliczne. -uśmiechnęła się i zaraz je gdzieś odłożyła. -Ale się guzdrasz. -powiedziała widząc jak się męczy z tymi gumiakami. -To co zamawiamy? Ostatnio jadłam w restauracji naprzeciwko dobrego kurczaka z ryżem. Co ty na to? -zapytała i nakazała mu wejśc do salonu. |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 7:00 pm | |
| poczuł się sponiewierany przez te nakazy. poza tym liczył, że joy da mu jakies kapcie do chodzenia po domu, bo miał wrażliwe stopy i często się przeziębiał przez chodzenie w samych skarpetkach. ale posłusznie wlazł do salonu i siadł gdzies na kanapie czy na czyms tam. - może być kurczak. chociaż głupio mi jeść ptaki po wczorajszym pogrzebie.. - pokręcił głową, spuszczając wzrok na swoje kolana. po tym, jak pogrzebał martwego gołębia czuł się jak członek wielkiej, ptasiej społeczności. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 7:04 pm | |
| po tylu latach znajomości powinna wiedziec jak delikatny jest jego organizm. a jednak zapomniała. -to mam zamówic jakiegoś noworodka, bo nie pochowałeś wczoraj dziecka? -zapytała i pokręciła głową. chciała powiedziec tekst w stylu "nawet nie znałeś tego gołębia", ale uznała to za głupie. Usiadła na stoliku i zaczęła przeglądac jakieś ulotki, żeby znaleźc odpowiedni numer. -zamówię jakieś olbrzymie porcję, bo wyglądasz jakbyś miał umrzec z głodu. -pokręciła głową i zamówiła dwie duże porcje. |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 7:11 pm | |
| - zawsze tak wyglądam, joy.. to jest teraz trendy - uświadomił jej i przewrócił oczyma. jak joy mogła nie wiedzieć takich podstawowych rzeczy. czasami zastanawiał się, czemu się w nią w ogóle przyjaźnił..- poza tym chyba nie byłbym w stanie zjeść noworodka.. chociaż w zasadzie to prawie to samo, co jedzenie jajek na przyklad, nie? - spytał, a potem się chwilę zastanowił i machnął ręką. - okej.. może to trochę inne.. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 7:18 pm | |
| -twoja mama się chyba w ogóle o ciebie nie martwi. -pokręciła głową i zadecydowała, że zadzwoni do jego mamy i jej nawrzuca. o ile jego mama żyje. ale chyba żyje, co? ;/ a jak nie to i tak do niej zadzwoni. -Fu gordon. To nie jest to samo. -przeszedł ją dreszcz na myśl o jedzeniu dziecka. -Przyniosę wino, bo to jedyne co zostało od wczoraj. -powiedziała i w podskokach udała się do kuchni. Wróciła z tanim winem i dwoma kieliszkami. -Otwieraj. -znowu mu nakazała. Był jej niewolnikiem;/ |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 7:23 pm | |
| - jezu. następnym razem kupię ci jakiś porządny korkociąg... - powiedział i westchnął cięzko. zastanawiał sie, czy joy moze przypadkiem nie potrafi otwierac wina, potem uznał, że to całkiem możliwe. wyciągnął zza poduszki kanapowej korkociąg. poprzednim razem go tam zostawił i najwidoczniej joy go nie używała. otwierała butelki zębami... - moja mama sie o mnie martwi.. czasami. ostatnio przysłała mi trochę ciastek, ale zwyklym listem i po drodze spleśniały - zrobiło mu się aż smutno, wiec nalał sobie i jej wina. ale sobie więcej bo byl bardzo smutny... |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 7:27 pm | |
| -nie no co Ty. wolę bieliznę. a widac, że masz dobry gust, bo majtki fajne. -pewnie tylko o 3 rozmiary za duże. ale nie skomentowała, żeby bardziej nie ranic jego i tak już poszarpanych uczuc;/ -Zwykły list pokazuje jak bardzo chciała żebyś zjadł te ciastka. -przewróciła oczami. nigdy nie lubiła jego matki;/ w zasadzie to nie lubiła żadnych matek. nawet swojej czasami. i przyszło żarło więc joy poszła za nie zapłacic, bo uznała, że gordy nie jest przy kasie. domyśliła się po jego nieuczesanych włosach. -smacznego. mam nadzieję, że zjesz wszystko i nie umrzesz mi na kanapie. -podała mu pudełko i usiadła żeby żrec! |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: joy | |
| |
|
| |
|