|
|
Autor | Wiadomość |
---|
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 9:42 pm | |
| zw dluzsze albo sobie poszedl nie wiem... |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 9:58 pm | |
| no gordon to prawie jak gordy to może juz trochę umarłaś :p -twoja mama ma przecież pokaźne cycki. -juz nie raz gapila sie na cycki innych kobiet. -pewnie zostaly jej po ciazy. w czasie ciazy urosly, a ze ty praktycznie nic nie jesz to nic z tych cycow nie wyssałeś. -westchnęła. jezu ona ciagle wzdycha a ja mam biedny zasób słownictwa. -widzisz. właśnie sam sobie pokazałeś jak bardzo twoja mama cie kocha. swoja droga to nie pamietam twojej niani.
to jak tam bedziesz chciala;d |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: joy Sob Sie 28, 2010 10:37 pm | |
| z tego wszystkiego zasnął bo ja lecę spać!!! |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Sob Paź 09, 2010 10:59 pm | |
| no i pozdro, ze ma chate. czekała z alko na adelaide i rozmyslala o tym co by tu jutro ugotowac na obiad. zastanawiala sie ciezko nad duszona kaczka. tylko nie udusila zadnej kaczki jeszcze wiec nie miala takiej. ok. pozdro bezsens. |
|
| |
adelaide doktor zaraza
Liczba postów : 68 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: joy Sob Paź 09, 2010 11:20 pm | |
| pozdro ze odpisuje po jakichs 20 minutach zal ;/ przyszla w podskokach dzierżąc w reku wodke. zapukala a raczej zawalila piescia do drzwi. wogole przypomnialo mi sie jak pani od biologi uczyla moje kolezanki pukac jednym palcem, to bylo dziwaczne ;x |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 11:03 am | |
| pozdro, ze ja odpisuje po paru godzinach ;d ja pukam dwoma palcami, a do domu całą pięścią ;/ HEHEHEH. otworzyla w podskokach bo nie spodziewala sie nikogo innego. -sto milionow lat! -krzyknela rzucajac jej sie w ramiona jak zakochana nastolatka. no i pozdro picie wodki o 11 rano w niedziele. -właź właź! -zaprosila ja bo nie miala zamiaru pic na zewnątrz. |
|
| |
adelaide doktor zaraza
Liczba postów : 68 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:03 pm | |
| weszla bardzo chetnie do srodka bo pewnie zmarzla jesli w zurychu jest tak zimno jak u mnie ;/ zdjela kurtke zeby powiesic ja na wieszaku ale wieszaka nie znalazla wiec rzucila ja gdzies, pewnie joy na glowe. bo moze byla taka chuda ze adel pomyslala ze jest wieszakiem.....- hejka sklejka. - powiedziala usmiechajac sie, pewnie to bylo ich przywitanie z dziecinstwa. dosc dziwne.... xd - troche sie tu zmienilo.....-powiedziala rozgladajac sie po mieszkaniu. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:13 pm | |
| Rzuciła kurtkę adelaide na ziemię, bo nie było ją stać na wieszak. Musiała sprzedać wieszak, żeby mieć na kieliszki do wódki. -No sklejka sklejka. -powiedziała i zachichotała, bo pamiętała to ich lamerskie przywitanie. Były wtedy na placu budowy i adelaide wpadła w sklejkę ;/ -no wiem. chciałam mieć mieszkanie w stylu marii antoniny. -powiedziała i pokazała mieszkanie, ale jej nie wyszedł ten styl marii antoniny, bo mieszkanie było dosyć nowoczesne. -to pijemy. -powiedziała ustawiając kieliszki i zapraszając adelaide do spoczęcia na kanapie. dawno nie pisałam tak czerstwych postów i za półtorej godziny mam pociąg do bydgoszczy omg;/ |
|
| |
adelaide doktor zaraza
Liczba postów : 68 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:20 pm | |
| jedziesz do domu ? bo juz niewiem ;/ -ah maria antonina. - westchnela, bo to pewnie bylo marzenie wszystkich nastolatek. usiadla na kanapie i postawila nawet wodke na jakims stoliku, bo jak wspominalam w pierwszym poscie wziela ja ze soba . no....klepnela rekami w uda i czekala az joy poleje im do kieliszkow. - jak wczoraj szlam do ciebie, nie spotkalam nikogo na ulicy.....to nienormalne, zabilas wszystkich sasiadow ? - zapytala unoszac brew - tak jak tego golebia wtedy na podworku....-zaczela wspominac...-i to nie na naszym podworku....-pewnie byly mieszczankami ;// lans. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:26 pm | |
| jestem teraz w domu, a jade do bydgoszczy, zeby dalej studiowac. zal roku ;/ -maria antonina miala identyczny. -pochwalila sie telewizorem, ktory kupila w zeszlym tygodniu. joy nie miala pojecia kim jest maria antonia. myslala ze to jakas sławna tenisistka więc wiesz... Wzięła wódkę i polała im do kielonów. Ręce jej się trzęsły, bo dawno nie piła. -Zdróweczko. -Powiedział i stunkela swoim kieliszkiem o jej i wypila wódkę. -dobrze wiesz, że ten gołąb był potrzebny do rytuału sprowadzenia księżnej Diany do świata żywych. -pokręciła głową bo nie wierzyła, że adelaide nie pamięta. -szczerze mówiąc to chyba jesteśmy jedynymi mieszkankami w zurychu. -wyznała, a w tle zabrzmiała groźna muzyka. |
|
| |
adelaide doktor zaraza
Liczba postów : 68 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:34 pm | |
| ojezu, moja mama i dwie siostry takie starsze duzo bawia sie z dziecmi w jakies rymowanki i siadaja pozniej cos o jakims lisie o juz wiem 'chodzi lisek kolo drogi....' boje sie......naprawde. wypila zawartosc kieliszka i nawet sie nie oblala ! chwile pozniej zaczela myslec nad ta ksiezna diana...i uderzyla sie reka w czolo. - no tak, calkiem o tym zapomnialam....myslalam ze most wysadzilysmy zeby ja sprowadzic ale to by bylo bez sensu....-powiedziala kiwajac glowa. - tak myslisz ? - zapytala, pewnie przezyja historie jak w ksiazce stephena kinga 'desperacja' ktora nie chwalac sie, czytalam ;d - zazwyczaj w takich chwilach jako jedyni zostaja kobieta i mezczyzna zeby mogli zrobic dziecko i podtrzymywac ludzkosc, czy jakos tak.....-pewnie wypila jakies wino w drodze do joy.... |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:41 pm | |
| lubie lisy;/ nie powinnaś się bać lisów;/ -BOŻE AD! -polała im po kieliszku, bo straciła cierpliowśc do jej braków w pamięci. -Most wysadziłyśmy po to żeby uczcić pamięć ofiar z 11 września. Bo bardzo to nami wstrząsnęło. -Napiła się wódki wcześniej wznosząc toast czy coś takiego. Nie lubię stiwena kinga a jedyna jego książka jaką przeczytałam do 'ręka mistrza' i audiobook 'carrie' :d -Może jakoś nam się uda i zapłodnimy Ciebie czy coś. -podrapała się po ręku. |
|
| |
adelaide doktor zaraza
Liczba postów : 68 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:47 pm | |
| ja sie boje mojej rodziny xdd - co ty mowisz ? przeciez zeby uczcic ich pamiec wystrzelilysmy fajerwerki i zestrzelilysmy samolot prezydencki...- powiedziala krecac teraz glowa zeby uswiadomic joy ze sie myli. wypila wodke i teraz sama nawet polala. - nienienienienienienie, rozstepy, bolace piersi...i wogole nie - powiedziala zniesmaczona i poklepala joy po ramieniu. bo moze wydawalo jej sie ze powiedziala cos co wymaga poklepania po ramieniu. boze ale ze mnie ofiara, pisze bez sensu ;/ ja kocham stefana, ale kilka jego ksiazek bylo nieudanych ;/ zalezy na jaka sie trafi ;/ |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:55 pm | |
| -nie no proszę Cię. to nie ta pora roku. Zobacz kiedy były te zamachy na WTC a kiedy zestrzeliłyśmy ten samolot. Za mało bierzesz i pijesz i potem masz ubytki w pamięci Ad. -Też ją poklepała po ramieniu, bo uznała, że tak trzeba czy coś. Wypiła, bo ją suszyło od ostatniego picia. Napisałam BICIA ;/ -Nawet z rozstępami byłabyś seksi... -powiedziała jej komplement, bo zależało jej na dziecku i chciała żeby to adelaide była ojcem jej dziecka... Ja też piszę bez sensu ale co zrobisz? :d idę na pociąg i odpisze Ci za 3 godzinki, albo coś ;d paa;* |
|
| |
adelaide doktor zaraza
Liczba postów : 68 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: joy Nie Paź 10, 2010 12:59 pm | |
| adel zmarszczyla czolo starajac sobie przypomniec jak to bylo i wzruszyla ramionami. - i tak bylysmy najwiekszymi hardkorami....-powiedziala usmiechajac sie i wypila wodke, ale nie cala tylko kieliszek...- nie jestem gotowa na bycie matka/ojcem....-wytlumaczyla sie, nie chciala zrobic joy przykrosci. - chce miec z toba dziecko, ale jak je sama urodzisz....albo adoptujemy. - dodala. czekam z niecierpliwoscia ! ;* ehehehe. nie rozmawiaj w pociagu z nie znajomymi ;/ |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: joy Pon Paź 11, 2010 6:17 pm | |
| -prawda. nie było na nas mocnych. -az jej sie łezka w oku zakrecila na mysl o tych wszystkich przezyciach, ktore przezyly bedac mlodymi kobietami. chcialam napisac mlodymi matkami, ale to nie pasowaloby do siebie. -wiesz co... ta adopcja to wcale nie taki zly pomysl. a jak nie uda nam sie adoptowac to mozemy ukrasc jakies dziecko ze sklepu. zawsze chcialam adoptowac. -zajrzala do portfela gdzie nosila zdjecia dzieci angeliny i jakies zdjecia obcych dzieci, ktore wycinala z gazetek LIDLA. -przyjmiesz moje nazwisko czy zrobisz dwuczłonowe? -zapytala, bo to calkiem istotna sprawa dla niej. w ogole sry ze wczoraj nie odpisalam, ale jak jechalam to POCIAG NAM SIE ZEPSUŁ :/ ale to Ci w mailu napisze;d |
|
| |
adelaide doktor zaraza
Liczba postów : 68 Reputation : 0 Wiek : 31
| Temat: Re: joy Wto Paź 12, 2010 4:56 pm | |
| moze niewiem, uznajmy ze poszly spac czy cos, bo juz jakos wene stracilam,. sory ;// i sory ze dopiero dzisiaj odpisalam .. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: joy | |
| |
|
| |
|