|
|
Autor | Wiadomość |
---|
adrien drakula
Liczba postów : 149 Reputation : 3 Wiek : 33
| Temat: Zürichhorn Sro Sie 25, 2010 8:17 pm | |
| |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 12:39 pm | |
| teraz jest tyle parków, że nie mogę się zdecydować, który wybrać ;/ gordy był bardzo ambitny i uznał, że trzeba nabyć masy miesniowej chociaż trochę, wiec dzisiaj rano postanowił, że pobiega. ale niestety nie przewidział tego, że jego organizm nie przyjmie tego zbyt radosnie i po tym, jak spedzil dziesiec minut biegajac dookola jakiejs lawki i tego czegos na zdjeciu, to rozsiadl sie na schodkach, sapiąc jak po przebiegnięciu maratonu. mial krotkie spodenki i jakas sportowa koszulke, i bylo mu niezwykle zimno. i oczywiscie nie wzial ze soba wody. |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 12:42 pm | |
| haha wiem;/ pewnie lourdes sie odwrocila siedzac na lawce z kogo dzieciaki maja taka polewe i zauwazyla osobe z dlugimi wlosami ktora jak widac byla zalana potem (xd) i pomyslala ze to jakas dziewczyna i ze bedzie jej smutno ze sie z niej smieja i w ogole. podeszla i dala mu/jej buteleczke z woda - na pewno jestes spragniona! - powiedziala a potem zaczaila ze to facet xd |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 12:47 pm | |
| boże biedny gordy!!!!!:cccc az mi z jego powodu smutno! nie wiedzial, ze mowila do niego, bo był zajęty probami wyrownania oddechu i przygladaniem sie swoim kolanom (strasznie kościstym, psy mylily jego kolana z koścmi), ale potem uznal, ze to moze jednak do niego, więc podniósł na nią wzrok i zamrugał kilka razy. - slucham? - spytał, patrzac najpierw na nią, potem na butelkę wody, potem znowu na nią. |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 12:51 pm | |
| lourdes jak nie ona polozyla swoja dlon na buzi bo powstrzymywala sie od smiechu a druga podala mu te wode. potem oderwala swoja pierwsza raczek i machala ze niby jej bylo goraco a to byl niby ten lek na smiech wolne zarty. - przepraszam - powiedziala potem dosc powaznie i stwierdzila - chcialam pomuc a wyszlo ze jestem okropna, prawda - odparla siadajac obok niego. i tak ja zaraz wygoni... |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 12:57 pm | |
| miała jednak szczęście, bo gordy nie dosłyszał jej jakże obrazliwych słów (gordon uważał się za całkiem męskiego nawet jak chodził w rurkach), więc tylko się uśmiechnął do niej jakby była matką teresą i napił się wody. wypił od razu pół butelki, bo był niezwykle spragniony. - nieprawda. nie uważam cię za okropną. dzięki za wodę. kocham cię. chyba bym umarł, jakbym się nie napił - powiedział i odetchnął, stawiajac butelke obok siebie na wszelki wypadek, jakby znowu mu sie pic zachcialo. |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 1:02 pm | |
| usmiechnela sie sama do siebie, bo w koncu to musi byc takie dopelnienie; lourdes jest slepa a gordy bedzie gluchy. pewnie uznala ze jej reputacja maleje bo siedzi kolo dziecinnego pajaca, ale tylko ja tak mysle ona nie wiec powiedziala - nie musisz mnie kochac, jakbys sie nie napil z mojej wody to by ci dzieci daly... - potem sie zamyslila bo w koncu jakby byla dzieckiem i by sie z niego smiala to by mu wody nie dala no coz moje filozoficzne pomysly. zasmiala sie, bo wygladal serio dosc zabawnie - ide, na kawe, idziesz? - spytala po chwili bo cukier i kofeina jej spadala |
|
| |
lourdes szkieletor
Liczba postów : 101 Reputation : 1 Wiek : 31
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 1:07 pm | |
| /dobra to potem jak cos dokonczymy przeniesiemy sie w czasie! |
|
| |
gordy hannibal lecter
Liczba postów : 231 Reputation : 3
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 1:25 pm | |
| /okej! bo wlasnie teraz mi internet sie zepsul ;d
- jasne, że idę. jesli się mnie nie wstydzisz. pewnie wyglądam, jakbym spadł z drzewa, albo wpadł pod kosiarkę - rzucił okiem na swoje spodenki, która były trochę postrzępione, bo sam je zrobił z długich dzinsów. ale nie obciął calkiem nogawek, bo nie byl zadna laska, ktora chodzi z odslonietym tylkiem. niewazne. - nie sądze, żeby dzieci miały mi dać wody - powiedzial i rzucil pelne wrogosci spojrzenie w kierunku dzieci. musi im podpalic domy. i pewnie poszli na kawke, to jak wrocisz to mozesz zaczac. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 8:12 pm | |
| Siedziała pod tym wygibasem czy czymś tam. Czyściła sobie buta, bo weszła w błoto (nie gówno). Nuciła też sobie cheryl cole, bo się w niej podkochiwała i marzyła, że ją spotka. życie. |
|
| |
adrien drakula
Liczba postów : 149 Reputation : 3 Wiek : 33
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 8:35 pm | |
| przysiadl obok niej i pewnie byl po bieganiu bo chcial zrzucic w talii moje sloneczko i mial ze soba butelke wody. spojrzal na seksbombe i troche zesmutnial ze sie tak meczy z tym docieraniem... - sprobuj trawe! - zabrzmialo to tak jakby miala zapalic trawe, a on byl dzis i ostatnio jakos grzeczny, niemozliwe - pomoze, zawsze pomoga, nawet jak sie zle czujesz - chodzilo mu ze mozna sie na niej polozyc ale coz juz sie i tak pograzyl.. |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 8:40 pm | |
| -a masz przy sobie trochę trawy? -zapytała zdziwiona, że nieznajomy proponuje jej narkotyki. bo niestety tak odczytała jego 'trawę'. przestała czyścic buta, a zużytą chusteczkę wrzuciła do torebki i spojrzała na niego. -dbasz o formę, co? -zapytała, bo miał pewnie plamy na klacie i pod pachami i zauważyła, że biegał. uśmiechneła się, bo uwielbiała się uśmiechac do przystojnych chlopców. to było jej hobby. |
|
| |
adrien drakula
Liczba postów : 149 Reputation : 3 Wiek : 33
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 8:45 pm | |
| - wiedzialem! mamy cie - jednak sam adrien mnie oszukal bo lubil gre slow - chodzilo mi o zwykla trawe, ja jestem super grzeczny wiec wiesz - usmiechnal sie bananowo i spojrzal na jej buciki potem zerknal na nia ogółowo - dbam dbam, to widac tez... - najwyrazniej spojrzal na jej cycki a nie brzuszek.. niegrzeczny byl jednak |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 8:50 pm | |
| w ogole zajebiste ma imie<3 HHEHEHEH. Zaśmiała się z jego żarciku, bo uwielbiała poczucie humoru. W ogóle z tego co widzę to uwielbiała dzisiaj wszystko. Albo miała dobry dzień, albo nawdychała się kleju czy czegoś tam. -Nie wyglądasz na grzecznego. -Uśmiechnęła się lekko i spojrzała na jego bica. -Mogę? -zapytała całkiem niewinnie. Chciała sprawdzic czy rzeczywiście o siebie dba. No więc nie czekając na odpowiedź ścisnęła lekko owy bic. -Miło. -pokiwała głową z uznaniem. -Jestem Joy. -przedstawiła się wyciągając w jego stronę rękę. |
|
| |
adrien drakula
Liczba postów : 149 Reputation : 3 Wiek : 33
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 8:55 pm | |
| dzieki <3 a joy mi sie z gazeta kojarzy xd tez sie do niej usmiechnal ostatnio spedzil czas z antoinette ktora byla niesmiala i cicha i spotkal prawdziwy ogien /tak myslal przynajmniej - prosze - byl troche zmieszany, ale pozytywnie zmieszany i pomyslal ze fajna i normalna babka z joy - ja jestem adrien - podal raczker, a wlasciwie lapsko bo faceci raczek nie maja.. - umyj buty w fontannie! beda swieze jak aquafresh - nie wiem skad mi ta pasta sie w glowie wziela, nawet nie mam jej w domu;o |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 8:58 pm | |
| ahhaha:d nie no pewnie joy była takim ogniem, bo ja nie lubie grac nieśmiałymi dziewczynami. trudno. nawet nie umiem. więc zdecydowanie była ogniem. Uścisnęła lekko jego rękę. -Proszę prosze jakie dłonie. -obejrzała sobie jego dłoń. -Widzę, że dbasz o wszystko. -Posłała mu uśmiech i już wypuściła rękę, żeby sobie nie myslał, że go napastuje seksualnie czy coś. Chociaż jakby nie patrzec to chciałaby. -Spędziłabym noc w więzieniu za kąpiel w fontannie. Ale jakbyś dołączył to nie miałabym nic przeciwko. -Posłała mu jeden ze swoich seksownych uśmieszków. |
|
| |
adrien drakula
Liczba postów : 149 Reputation : 3 Wiek : 33
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 9:02 pm | |
| adrien zasmial sie bo joy byla totalnym przeciwienstwem pierwszej napotkanej niedawno dziewczyny, w sumie to nie wiem jakie kobiety go pociagaja, pewnie i te i te xd - kokietujesz! czuje sie niezrecznie.. ale przyjemnie - odgarnal jej wlosy i wzial za ucho - heheh, mialabys kogo molestowac! no jasne! ale w sumie, zobaczylbym miss mokrego podkoszulka... idziemy? - zazartowal, pewnie wolal ja wziac na herbate albo zaprosic do domu...xd |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 9:16 pm | |
| No to dobrze, że kręcą go i takie i takie, bo to pokazuje, że jest stuprocentowym facetem, a o to przecież w facetach chodzi, nie? :d -Może troszkę. -Wzruszyła ramionami i przygryzła wargę. -Ale zdradzę ci sekret, że lubię troszkę pokokietowac. -dobrze, że nie powiedziała pokrokietowac;/ Przejechała mu palcem po policzku i wstała. Nawet się okręciła, bo jednak coś wzięła chyba. -a gdzie chcesz mnie zabrac? -zapytała unosząc brwi. -Jestem otwarta na wszystko. |
|
| |
adrien drakula
Liczba postów : 149 Reputation : 3 Wiek : 33
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 9:27 pm | |
| no adriena na takiego kreuje ale co z tego wyjdzie.. jezu z tym palcem na policzku mi sie effi i cook przypomnieli lowe<3 - no dobrze, ja sie calkowicie tobie opieram - powiedzial zmyslowo - jak chcesz mozemy przejsc sie do mojego krolestwa. parze najlepsza kawe swiata i mam jeden ciekawy okaz - niech sie domysli czy chodzi mu o jego meskosc czy o cos z jego domu! |
|
| |
joy joker
Liczba postów : 286 Reputation : 7
| Temat: Re: Zürichhorn Czw Sie 26, 2010 9:30 pm | |
| -brzmi niesamowicie interesująco. -uśmiechnęła się i wzięła swoją torbę. wyciągnęła też rękę w jego stronę. -a więc prowadź. -zaproponowała i możesz zacząc. daje Ci zgodę :d |
|
| |
addison candyman
Liczba postów : 194 Reputation : 6
| Temat: Re: Zürichhorn Pią Sie 27, 2010 9:58 pm | |
| siedziała na ławce i paliła papierosa. była załamana po wczorajszym dniu i właściwie nie wiedziała co się dzieje. patrzyła przed siebie i waliło ją to, że może zostać zgwałcona albo i znów pobita. smutne, wiem. |
|
| |
luckas edward nożycoręki
Liczba postów : 274 Reputation : 2 Wiek : 32
| Temat: Re: Zürichhorn Pią Sie 27, 2010 10:02 pm | |
| chciał poznać okolicę, w końcu był tu nowy, szedł tą trasę i przyuważył jakąś blondi, luckas chciał troszeczkę zaszpanować, ruszył pewnym krokiem w stronę ławki i potknął się o kamyk. to nic. chwiejnym krokiem, przysiadł na ławce i udawał, że nic sie nie stało nie zdejmując uśmiechu z buźki. trochę mu mina zrzedła gdy zobaczył siniaki na twarzy dziewczyny - mogę ? - wolał zapytać, może laska walczy w klatkach razem z popkiem z firmy, albo coś jeszcze gorszego, przynajmniej tak wyglądała. |
|
| |
addison candyman
Liczba postów : 194 Reputation : 6
| Temat: Re: Zürichhorn Pią Sie 27, 2010 10:05 pm | |
| nie miała siniaków na twarzy xd ale ok niech ci będzie - tak, oczywiście - powiedziała i spuściła głowę w dół zasłaniając twarz włosami. ludzie na nią patrzyli jak na jakąś patologię, to straszne dla addie, bardzo. zachciało jej się płakać, była zawsze taką wredną osobą, a teraz po wpierdolu za nic, zrobiła się prze arcy grzeczna, serio. znaczy na pewno ze złej strony coś jej pozostanie, no ale... czaisz conie. |
|
| |
luckas edward nożycoręki
Liczba postów : 274 Reputation : 2 Wiek : 32
| Temat: Re: Zürichhorn Pią Sie 27, 2010 10:09 pm | |
| to pobili ją bez siniaków?! to może rany kłute ? zaraz musze się z tą walką zapoznać - no ok, dzieki. palisz? a tak widze.. - zmieszał się i to cholernie, wiedział, że jakoś musi ją wyciągnąć z dołka, szkoda, że nie zauważył, że dziewczyna dopiero co odpaliła szlugę. głupio mu się zrobiło, sam wyjał fajkę i zaczął się delektować wiśniowym djarumem - jestem luckas - nie podał dłoni. wystarczyło się przedstawić, tak myślał. |
|
| |
addison candyman
Liczba postów : 194 Reputation : 6
| Temat: Re: Zürichhorn Pią Sie 27, 2010 10:12 pm | |
| - a ja addison - odpowiedziała lekko się uśmiechając, przynajmniej na powitanie nie zaczął trzaskać nią o ławkę ;c xd popatrzyła na lucka - strasznie wygląda moja morda? - uznała, że nieznajomym najlepiej się zwierzyć, a luckas wyglądał na kogoś kto być może ją wspomoże *nie czuje, że mi się rymuje* i odgarnęła włosy do tyłu - w dzień przez tego sukinsyna muszę chodzić w okularach, ale i tak się chowam i siedzę w akademiku zakryta kocem po sam nos - westchnęła i wyjęła kolejnego szluga. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Zürichhorn | |
| |
|
| |
|