|
|
Autor | Wiadomość |
---|
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:16 am | |
| roześmiał się i trochę zarumnił. ojejku! - a wyglądam ci na pedała, kendall? - mruknął i westchnął cicho, jakimś cudem powstrzymując się, by ne zerkać na troya, tylko gapić się na miejsce, w którym ejszcze niedawno było widać suty kendall. - a ty? wolisz dziewczynki czy chłopców? |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:18 am | |
| - jestem zatwardziala lesbijka. nie widac? myslisz ze dlaczego nie nosze stanika? - rzucila jakies czesc za luckiem i nawet usmiechem tez rzucila, bo byla mila. przygladala sie uchowi floyda przez chwile ale nie znalazla nic interesujacego na szczescie. |
|
| |
troy frankenstein
Liczba postów : 204 Reputation : 3
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:20 am | |
| - szczerze mówiąc to nie sądzę, by mozna bylo sie mieszac w pokojach.. poza tym ja mam juz pelen pokoj wiec wiesz. ale wiesz, skoro masz zepsuty prysznic, to moge kiedys wpasc do twojego mieszkania i sprobowac go naprawic. i jakbys chciala je doprowadzic do porzadku, to slużę pomocą - zaoferowal sie. byl troche wstawiony, przez co byl strasznie pomocny i mily, potem będzie załował, jak joan zadzwoni, by umył jej okna. - jak ci sie zyje bez lodowki? co jesz? - spytal. |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:23 am | |
| - a właśnie, a dlaczego nie nosisz stanika? pytam z czystej ciekawości - usmiechnął się lekko i pogładził ją po ramieniu. był dzisiaj miły i fajny. - nigdy nie miałem piersi - położył dłonie na swojej klatce piersiowej. - więc nie wiem! - wzruszył ramionami. - jaki może być powód. zazwyczaj nosicie staniki. dasz mi swój numer? - wypalił, bo zainteresowała go sutami ;d. |
|
| |
troy frankenstein
Liczba postów : 204 Reputation : 3
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:24 am | |
| umarl z zazdrosci przez to, ze flojd gadal z laska od sutkow, albo po prostu go zmogło i zasnął na tej kanapie czy gdzies, bo ja lece spac bo tak mi strasznie zimno ze zaraz chyba umre. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:25 am | |
| - bo jestem wolnym ptakiem - powiedzial i zeskoczyla ze stolu ktory na szczescie nie byl szalenie wysoki wiec nie zlamala ani nogi, ani reki, ani nawet kregoslupa. - hmm, dam ci za papierosa. masz balkon? - zapytala majac nadzieje, ze nie przywola tym chamskiegofloyda bo ostatnim razem gdy pytala go o papierosa to byl niemily i miala teraz traume. |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:29 am | |
| - okay. to całkiem ciekawa wymiana - powiedział i chciał jej się spytać, za ile papierosów liczy sobie pocałunek, a za ile daje dupy, ale się opanował i nie powiedział tego na swoją korzyść. - w tym mieszkaniu pali się w kuchni - powiedział i złapał ją za rękę. w zasadzie to kuchnia jest połączona z salonem, hehe, popatrz na zdjęcie jaka to jest pipidowa. - ale balkon jest okay. - chwycił papieroski i wyciągnał kendall na balkon, zamknął drzwi balkonowe za nimi, poczęstował ją i oparł się o barierkę. nawet odpalił jej tą fajkę, a potem podał jej komórkę, zeby mu sie wpisała. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:30 am | |
| - a jezeli drzwi sie zatrzasna? - zapytala majac na mysli balkonowe. - umrzemy tu - wziela od niego komorke przytrzymujac zebami papierosa w ustach niczym stary zul i wpisala mu swoj numer. - zapisalam sie jako 'suty'. -powiedziala i oddala mu telefon. ale z niej zartownisia. usmiechnela sie do niego i wydmuchala dym w niebo, bylo jej smutno, ze nie bylo gwiazd, ale przezyla. - ktore to w ogole pietro? |
|
| |
Joan drakula
Liczba postów : 135 Reputation : 3 Wiek : 30
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:35 am | |
| okej zadzwoni, zeby kupil jej lodowke tez lece dobranoc :* |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:36 am | |
| będzie do niej mówił jak tony do michaelle "suty". o rany <3 - chyba czwarte, suty - zachichotał i wypuścił dym nozdrzami, a potem zaciągnął się znów i wydmuchał dwa kułeczka, jedno większe, drugie mniejsze, wyobrażając sobie, ze to są suty kendall z dymu. i naprawdę ciągle ktwiły mu przed oczami jej cycki, o chryste. aż siebie podziwiał za to, że dał jej koszulkę. - nie zatrzasną się, uwierz, a nawet jeśli, to troy tam śpi i chyba by nam otworzył - odparł. - hej, jak to się w ogóle stało, że tu przyszłaś? |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:39 am | |
| - okej, wiec gdyby jednak sie zatrzasnely to umrzemy - spojrzala w dol i spadl jej papieros. - kurde - mruknela, ale trudno. na szczecsie nie podpalila nikomu peruki. odwrocila sie z powrotem do floyda. - potrzebowalam cukru wiec szlam za swiatlem. czy wiesz ze w tym miescie wszyscy chodza spac o dwudziestej? - powiedziala majac na mysli ze dlatego tylko swiatlo u floyda sie palilo. - wiec to twoje mieszkanie, troja czy tego co mi otworzyl? - zapytala. nie myslala o jego sutach. |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:42 am | |
| - to moje mieszkanie. jakoś tak zorganizowała się spontaniczna domówka sama z siebie - wzruszył ramionami. - przez moje mieszkanie zazwyczaj przewija się tyle ludzi, że trudno powiedzieć. chcesz jeszcze jednego? - zapytał grzecznie, widząc, że ten papieros jej spadł i nikomu nie chciało się go podnosić. - w ogóle wiesz, że masz ładne włosy? lubię takie blond - powiedział i jej zazdrościł włosów okropnie ;c. pewnie sekretnie zamawiał sobie peruki do domu i je przymierzał przed lustrem, gdy nikt nie patrzył. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:46 am | |
| - chyba nie. nie chce zebys potem przeze mnie nie mial czego palic, czy cos. - wzruszyla ramionami wygladajac jeszcze za barierke. na szczescie nie miala leku wysokosci i nie zemdlala. zerknela na floyda przez ramie i usmiechnela sie. - serio? dzieki. twoje tez sa niczego sobie - dodala z grzecznosci, bo ogolnie byla mila..no. - powinienes zapuscic jak ten hipis ze szkoly - gordy. |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:48 am | |
| - o mój boże, nie mów mi o nim. zawsze śmieszą mnie te długie włosy. w ogóle jak on wygląda - parsknął. - ty w ogóle jesteś strasznie ładna, kendall. dobrze, że tu wpadłaś... znaczy, że szłaś za światłem, naprawdę. aż mi głupio, że byłem taki niemiły, bo to przecież jesteś zupełnie fajna - wyszczerzył się do niej. - wchodzimy do środka? kanapa jest zajęta, ale zawsze możemy siedzieć na podłodze czy na ławie... wszedzie da się siedzieć. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:51 am | |
| uniosla nieco brwi bo nie spodziewalaby sie po nim tylu komplementow. prawde mowiac nawet powoli zaczynala myslec ze flojd robi sobie z niej jaja i skonczy jak carrie z filmu carrie. w zwiazku z tym przygryzla dolna warge i powidziala - yy, chyba powinnam powoli sie zbierac. nie chce sie narzucac. pozno juz. |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:53 am | |
| - nie narzucasz sie. to znaczy, jeśli mówisz tak dlatego, że rzeczywiście musisz iść albo się mnie boisz... rany, ostatnio dużo osób się mnie boi... sam nie wiem, dlaczegbo - powiedział z pewnym zakłopotaniem i podrapał się aż po czole, bo sądził, że wtedy pobudzi swój ośrodek myślenia i dojdzie do jakiegoś wniosku. - zatrzymaj tę koszulkę. będę miał pretekst, by sie z toba spotkać. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:55 am | |
| - czy ja wiem? moge ci ja wyslac poczta, wiem gdzie mieszkasz - powiedziala ale sie usmiechnela, bo to taki zarcik kosmonaucik. zlapala sie za ramiona bo troche marzla na krotki rekaw a swoja kurtke czy cos tam zostawila w srodku. - mozesz mnie troche odprowadzic, jezeli nie masz nic lepszego do roboty - powiedziala mu. |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 12:58 am | |
| zauważył, że złapała się za ramiona. był strasznie miły i taki po skręcie i w ogole, czyli fajnie miał i fajny był. - ale dam ci jeszcze sweter. przeziebisz się, skoro masz mokre suty - roześmiał sie aż, bo to śmiesznie brzmiało i nie czekał na odpowiedź, otworzył drzwi i wszedł do środka mieszkania, a potem wyczarował sobie jakąś bluze, którą wciągnął przez głowę i nałożył sobie kaptur, wsadził do jej kieszeni kastet, bo wiedział, ze okolica jest taka a owaka, ona chyba nie miała tej świadomości, szwędając się samotnie. i przyniósł jej też swój sweter. - wszystko mi odeślesz pocztą jak coś. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 1:00 am | |
| - wiesz, mysle ze chyba jednak zdecyduje sie na spotkanie bo duzo wyjdzie za przesylke - powiedziala i wziela tez swoja kurtke, ktora zalozyla. pewnie przez te wszystkie ubrania wazyla z piec kilo wiecej, ale to nic - dzieki. jestes dzisiaj wyjatkowo mily.. to az podejrzane. |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 1:03 am | |
| - bo czasem jestem niewyżyty. ale ostatnio było ciemno, kendall. ledwo cię teraz rozpoznałem. nie widziałem, że jesteś ładna. to znaczy... ja sam trochę wypiłem. to pewnie dlatego - wzruszył bezrandie ramionami i uśmiechnął się w sumie aż uroczo jak kochany misiaczek, ale raczej nie był zbyt kochanym misiaczkiem. - więc idziemy, co? - zapytał i otworzył drzwi frontowe, wychodząc na schodową. - chodź, ściągnę windę! - i poszedł do windy. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 1:06 am | |
| poszla za nim, to logiczne! stanela obok przygladajac sie windzie. - aha, czyli jestem ladna tylko jak jestes pijany - wyciagnela taki oto wniosek i tez sie usmiechnela, bo byl jakis taki zabawny calkiem. oblizala usta ale nie jak glodny pies na szczescie i otworzyla drzwi do windy. - panie przodem - powiedziala i weszla przodem bo byla pania, uwierz lub nie. ahaha jaki awek |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 1:08 am | |
| - nie, nie tylko. inaczej nie brałbym numeru. przynajmniej podejrzewam, że jesteś ładna, kiedy jestem trzeźwy. no więc, jak się spotkamy, to wiesz, powiem ci prawdę i tylko prawdę - uśmiechnął się i wybrał parter. w windzie śmierdziało szczochami, bo jakiś żul tu nasikał wczoraj koło czwartej w nocy, przynajmniej tak ocoeniał floyd. i podszedł do niej i nawijał sobie kosmyk jej włosów na palec i oceniał jak się błyszczą w świetle windy. |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 1:11 am | |
| oparla sie o sciane windy naprzeciwko floyda przygladajac mu sie z bliska. troche ja oniesmielal dzisiaj przez to jaki byl mily wiec powiedziala tylko, ze okej i znowu przygryzla dolna warge. zmarszczyla nieco nos przez ten niezbyt mily zapach i miala nadzieje ze to nie siki floyda bo nie chcialaby sie zadawac z kims kto sika po windach. - wyladowalismy! - zauwazyla wychodzac szybko z windy bo serio sie skrepowala ta bliskoscia! |
|
| |
floyd joker
Liczba postów : 278 Reputation : 4
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 1:16 am | |
| - okay - powiedział i pomyślał, że kendall pociąga go tak mocno jak troy. to było dziwne, ze przywrównał troya do wyżyn pociągania i atrakcyjności, a kendall mierzył miarką troya, ale nie mógł poradzić nic na to. wyszli z windy i teraz wyszli na ulicę z klatki. rozglądnał się wokół, czy nie ma żadnych głupich typów, bo szedł z ładną blondyną i mógł się ktos przywalić, chociaż floyd wyglądal trochę groźnie z kapturem na głowie, poza tym znali go tutaj i budził respekt, bo umiał się napierdalać. złapał ją za rekę tak po prostu, żeby mieć pewność, że szła obok niego. a potem okaże się, że nie szła, tylko jej ręka mu została w ręce jego dla pozorów. - ile masz lat tak w ogóle? |
|
| |
kendall candyman
Liczba postów : 199 Reputation : 5
| Temat: Re: floyd Pon Sie 30, 2010 1:18 am | |
| pewnie miala proteze ale nie chciala sie przyznac, wiec biedny floyd sie zdziwi. okej nie miala protezy. - siedemnascie w zwiazku z czym mam nadzieje, ze ty nie masz jedenastu, bo kolezanki by mnie wysmialy - pokiwala powaznie glowa przeskakujac jakas kaluze, czy cos. nie wyrwala przy tym swojej reki bo tak jakos dobrze sie zsynchronizowali. uniosla glowe w jego strone. - to znaczy wiesz. nie wygladsasz na jedenascie, ale nigdy nie wiadomo, nie? ile masz? |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: floyd | |
| |
|
| |
|